Militarne i polityczne skutki energii atomowej

Pożar strawił doszczętnie w mieście obszar o powierzchni 4.4 mil2.

„Moment zaskoczenia, zawalenie się wielu domów i ogólny zamęt spowodowały bezprzykładne straty. 70 000 do 80 000 ludzi poniosło śmierć na miejscu lub zaginęło i prawdopodobnie również zmarło, zaś drugie tyle odniosło ciężkie obrażenia. Rozmiar strat w ludziach nabiera pełnego wyrazu dopiero przez porównanie z nalotem na Tokio w nocy z 9 na 10 marca, w którym aczkolwiek uległo zniszczeniu około 16 mil2, liczba zabitych nie była większa.

Trzy dni potem, podczas nalotu na Nagasaki, miasto nie było wcale lepiej przygotowane, mimo że luźne wiadomości o tragedii w Hiroszimie pojawiły się w prasie z 8 sierpnia

Toteż w chwili zrzucenia bomby nie było żadnego alarmu ostrzegawczego i w schronach podziemnych, które mogły pomieścić 30% ludności, znalazło się zaledwie jakieś 400 osób…

„…Podziemne instalacje miejskie w Hiroszimie pozostały nieuszkodzone z wyjątkiem tych odcinków, na których biegły wzdłuż mostów nad rzekami, które przecinają miasto. Wszystkie małe fabryki w środku miasta zostały zniszczone, natomiast wielkie zakłady na peryferiach były prawie zupełnie nienaruszone, a 94% zatrudnionych w nich robotników nie doznało żadnych obrażeń. Należy przypuszczać, że gdyby wojna trwała dłużej, wszystkie zniszczone fabryki mogłyby podjąć normalną produkcję w trzydzieści dni po zbombardowaniu. Przebiegające przez, miasto linie kolejowe zostały naprawione celem przywrócenia komunikacji tranzytowej 8 sierpnia, tj. w dwa dni po nalocie“.

Wiele pisano o możliwościach stosowania metod obrony biernej celem zmniejszenia strat materialnych i ofiar w ludziach. Istotnie wszystko przemawia za tym, że jeżeli tylko nalot nie jest zupełnie niespodziewany, wówczas zarówno straty materialne jak i ofiary w ludziach można zredukować do wartości, stanowiących drobny ułamek strat i liczby ofiar w Japonii. Należy tylko rozporządzać funduszami na przeprowadzenie poważnych inwestycyj oraz być zdecydowanym na przedsięwzięcie środków nie dających się pogodzić z licznymi dziedzinami normalnego życia ludności cywilnej. Pogląd American Survey w tej sprawie jest zupełnie jasny. Doświadczenie wojenne na Pacyfiku, jak i w Europie, jest wymownym dowodem tego, w jakiej mierze obrona cywilna i inne formy obrony biernej mogą osłabić skutki ataków lotniczych na kraj. Obrażenia cielesne oraz wypadki śmiertelne wśród ludności cywilnej mogą być przy obecnym stanie techniki zmniejszone co najmniej 20 razy w stosunku do liczby ofiar, które by kraj poniósł, jeżeli nowoczesne metody techniczne nie byłyby zastosowane…

…Najbardziej pouczającym faktem w Nagasaki było to, że kilkaset osób, znajdujących się w schronach podziemnych nawet w pobliżu punktu zerowego (tj. punktu na ziemi bezpośrednio pod miejscem wybuchu bomby), wyszło bez szwanku. Dobrze zbudowane schrony, aczkolwiek w chwili nalotu zupełnie puste, przetrwały w obu miastach. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że schrony mogą zabezpieczyć ludzi, którzy w nich przebywają, przed wszelkimi skutkami bombardowania, jeżeli tylko bomba nie trafi w sam schron. Odpowiedni system alarmów ostrzegawczych winien zapewnić jak największej liczbie mieszkańców możność udania się do schronów.

Zbadanie rodzajów ochrony, dzięki którym pewna liczba ludzi przeżyła nalot w odległości kilkuset stóp od punktu zerowego, wykazuje, że możliwa jest ochrona nawet przed promieniami gamma. Można zbudować schrony, które znacznie zmniejszyłyby groźne skutki promieniowania…

…Jak się okazuje, kilka stóp betonu lub nieco grubsza warstwa ziemi stanowiły nawet w pobliżu punktu zerowego dostateczną ochronę dla ludzi przed poważnymi wtórnymi skutkami promieniowania…

…Ludzi, przybywających do Hiroszimy i Nagasaki, uderza stale widok szkieletów domów żelbetonowych, wystających ponad masy gruzu z kamienia i cegieł, lub zwęglone resztki domów drewnianych. Domy te w większości wypadków wypalone lub pozbawione ścian wewnętrznych są dla nas podwójnie pouczające. Przede wszystkim pokazują one, że bez nadmiernych kosztów można zbudować budynki, których wnętrza będą całkowicie zabezpieczone przed skutkami używanych dotąd rodzajów bomb — przy odległości ponad 2 000 stóp od miejsca wybuchu. Konstrukcja takich domów byłaby podobna do konstrukcji domów wytrzymałych na trzęsienia ziemi, co — jak wynika z doświadczeń kalifornijskich — podniosłoby koszt budowy o 10 do 15°/». Ochrona ludzi przed promieniowaniem cieplnym jest względnie łatwa, ponieważ już lekkie warstwy materiału absorbują przeważną część tego promieniowania…